wtorek, 13 sierpnia 2013

Małe rytuały

Usiądźmy sobie spokojnie i zastanówmy się... Czy są takie czynności, które powtarzamy dosyć często jak nie codziennie, ale i tak sprawiają nam przyjemność? Nie? Och, na pewno są! A rozmowa z przyjaciółmi, słuchanie muzyki, coś innego? To są takie małe rytuały, które nadają sens naszemu życiu. No bo... czy moglibyśmy żyć bez muzyki? Raczej nie. Czy byłoby nam dobrze bez przyjaciół? Też nie! Każdy ma swoje rytuały, każdy jakieś inne. Ale wiecie co? To właśnie jest piękne, miłe, cudowne... To pomaga nam, kiedy jest nam smutno! Dla mnie jest to na przykład codzienne czytanie jakiejś książki. Jak dla mnie dzień bez czytania jest dniem straconym, cóż na to poradzę. Wyjście z psem, zabawa z nim. To dla mnie bardzo drobne, acz miłe przeżycia. Czy przywitanie się na ulicy z kimś z znajomym i obdarowanie go szczerym uśmiechem napawa was, czytających ten post, taką samą radością jak mnie? Przecież to właśnie to! A równie piękne jest dla mnie poznanie nowej muzyki, nowych utworów, nowych brzmień. Musimy nauczyć się z tego czerpać garściami i cieszyć się, zamiast wiecznie narzekać! Nie możemy żyć pod cholernymi kloszami zazdrości, smutku, nienawiści! Róbmy to, co kochamy! To, co sprawia nam przyjemność. I mało tego, dzielmy się tym! Korzystajmy z naszych małych rytuałów, które przynoszą nam szczęście.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz